Już mi się tęskni za uprawianiem przydomowego ogródka.
Nie mogę się doczekać ,kiedy wyjdę sobie podziabać,poplewić,poprzesadzać,albo chociażby popatrzeć.
Na razie więc,zastępczo,mam maly ,nie przydomowy ,ale domowy ogródeczek.
Czekam aż szafirki wystawią swoje fioletowe glówki.Hiacynt zakwitl drugi raz tzn.druga odnóżka.No i żonkile.
Na chwilę,doslownie na chwilę,zajrzało w moje okna słoneczko.Zdążyłam zrobić zdjęcie.
Słońce działa na mnie jak lekarstwo,uspokajająco i nastawia optymistycznie ..
Iście wiosenny ten Twój domowy ogródek w pięknej osłonie.Zazdroszczę,i chyba w końcu i ja nabędę jakieś hiacynty czy żonkile :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ładne kwiatuszki, ale jak ja bym miała taki widok za oknem- to chyba bym tak bardzo nie tęskniła do wiosny:)Masz tam chyba jakiś staw czy jeziorko..ale się rozmarzyłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny ten ogródek domowy ale skoro tak tęsknisz do tego prawdziwego pewnie też jest śliczny. Ja też juz sie nie mogę doczekac tych wiosennych prac ogrodowych i tych kwitnących kwiatów. Wiosna to przecież najpiękniejsza pora roku. Zdjęcia w promykach słońca bardzo ładne ale miałaś szczęście:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszyscy już mają dosyć zimy i braku słoneczka !!!Ja też !!!
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie w domku pierwsze oznaki wiosny już widać ,może też zacznę w ten sposób poprawiać sobie humor .
Pozdrawiam.
Za oknem wiosenna aura u Ciebie, a u mnie dosypało śniegu i o wiośnie to mogę pomarzyć patrząc na te cudne żonkilki i ptaszątka!
OdpowiedzUsuńTymi kwiatkami przywołujesz wiosnę :))
OdpowiedzUsuńAż zaświeciło słońce!
Doczekałam się widoku wiadomej żardiniery:) Jeszcze bardziej dziękuję Ci za słoneczko, które zaserwowałaś:) U nas od 3 dni egipskie ciemności :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciepło i wiosennie się u Ciebie zrobiło. Może to pomoże troszkę i na weekendzie wyjdzie i u nas obiecane słoneczko! Pozdrawiam - marcia
OdpowiedzUsuńAle wiosną zapachniało:)
OdpowiedzUsuńŚwietny mini ogródek...
Pozdrawiam
Baaaaardzo dziękuję dziewczyny za miłe komenty...
OdpowiedzUsuńWidoki z okien mam faktycznie fajne.Co prawda ,nie ze wszystkich...
A to słońce zaświeciło dosłownie na kilkanascie minut...Udało mi sie tak na szybko pyknąć zdjęcia...
To co ,że jeszcze zima ale ja już pozdrawiam wiosennie....
Piękna Twoja domowa wiosna. A żonkilki wśród bluszczu wywołały uśmiech :D A u mnie śniegu dobrze po kostki....
OdpowiedzUsuńO Boże, jakie masz piękne widoki za oknem.
OdpowiedzUsuńTyle lat minęło i ciągle jest ten sam krąg. Teraz jest zima i tylko z utęsknieniem czekam na wiosnę. Kiedy przyjdą te ciepłe dni. Tęsknię za tą wspaniałą wielokolorową roślinnością oraz za grzebaniem w ogródku.
OdpowiedzUsuń