Znacie jarmuż? Bo ja poznałam niedawno przy szukaniu pomysłów na zielone koktajle. Nie wiedziałam jednak,że to normalnie jakaś prawie "egzotyczna" roślina , bo dostać to cuś u nas to z cudem graniczy. Siostra mi aż w stolicy kupiła:)))
Rewelacyjny artykuł o właściwościach tej roślinki znalazłam w Ziołowym Zakątku.
Jeśli chodzi o jarmuż ,to szczególnie polecam chipsy . Nie zdążyłam zrobić zdjęć ale odsyłam do fajnej strony,gdzie wszystko o jarmużowych chipsach można wyczytać:
Koktajle jarmużowe zrobiłam dwa:
1.z arbuzem:
-5 szklanek arbuza, pokrojonego w kostkę
-8 szklanek jarmużu, drobno paczkowanego
Pomysł na taki koktajl pochodzi ze strony zielone koktajle. Ja zrobiłam mniejszą porcję, bo sama nie dałabym rady wypić tyle a niestety nie mogę przekonać moich chłopaków do koktajli. Twierdzą,że ich podtruwam, bo chcę się ich pozbyć..hehe...
2.
jarmuż + pietruszka + seler naciowy + ogórek + jabłko + cytryna
6 liści jarmużu
pół pęczka pietruszki
4 pałki selera naciowego
ogórek
2 małe zielone jabłka
cytryna
Jeśli uda Wam się dostać gdzieś jarmuż,to bierzcie i próbujcie..Ciekawy smak i cale mnóstwo witamin.
Zanudzam i zanudzam tymi koktajlami ale polecam je szczególnie teraz ,gdy w ogródkach pełno świeżych i ekologicznych warzywek.
Wnętrzarsko mało się u mnie dzieje.Dużo czasu spędzam na działce..Niby mała a ciągle coś do zrobienia jest. I tak mam ciągłe wyrzuty sumienia,że za mało tam spędzam czasu,że musiałabym poświęcać jej kilka razy więcej czasu niż teraz,żeby to wszystko jakoś ogarnąć.
I troszkę koloru na koniec, bo tylko zieleń i zieleń.
Pozdrawiam wszystkich baaardzo gorąco!!!!