A okreslenie to zawdzięczają Kolumbowi.
Storczyków ci u mnie dostatek, a własciwie to cztery.
Dwa z moich okazów to te najczęsciej spotykane ,czyli Phalanopsis-ćmówka,z grubymi zielonymi lisciami i pędem ,na którym kwitną piękne kwiaty .Moje były w kolorze białym.Przekwitły i teraz czekam aż wypuszczą nowy pęd z kwiatostanem.
Trzeci ze storczyków to Miltonia.Z w/w książki dowiedziałam się,że tak się nazywa.Gdy go kupiłam miał trzy pędy.Jeden kwitnący i dwa z pąkami.Teraz własnie rozkwitły.
Czwarty,podobno też storczyk.Przynajmniej tak twierdziła Pani w kwiaciarni ale w mojej mądrej książce tej odmiany nie znalazłam.
Miał kwiatuszki storczykowate ale w wersji mini.
Kwiatuszki przekwitły,uschły....Slad po nich i słuch zaginął.
Nie chcą wypuscić nowego pęda i zakwitnąć.Nie lubią mnie..No ale nie dziwię się im....Nie zaopiekowałam sie nimi jak należy.Ale obiecuję ,że się poprawię i dokształcę w kierunku hodowli i opieki nad storczykami.Zakupiłam nawóz,książkę i do dzieła.Nie przeczytałam jeszcze dokładnie książki ale po wstępnym przejrzeniu jej wiem, że popełniłam kilka ,,wychowawczych,, błędów...(.....).
Storczyki są piękne,te chyba trudniejsze w uprawie i niż phalaenopsisy.Muszę zajrzeć do swojej książki o storczykach,bo już dokładnie nie pamiętam.Jeszce chciałam dodać,że i inne szczegóły na zdjęciach są urocze:gołąb od Alicji-też go mam:) i ten emaliowany pojemnik kuchenny.
OdpowiedzUsuńRóżowy storczyk bardzo ładny; nidgy nie miałam tej odmiany; taka miniaturka, tak? U mnie sprawdza się taka zasada, że im mniej czasu im poświęcam, tym piękniej i bogato kwitną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Festoon dziękuję;
OdpowiedzUsuńKasiu-ten różowy ,pędy z kwiatami ma krótsze i liście takie wąskie ,długie.Też ma swój urok.
Na razie kwitnie..
Pozostałe przekwitły i nic...Jeden to już z 5 m-cy..Ale chyba żle zrobiłam, bo obcięłąm mu całego pęda jak przekwitł.Nawet nie poczekałam aż uschnie..No i nawozu tez żadnego nie miałam...
Storczyki to pewne wyzwanie. Polecasz lekturę tej książki?
OdpowiedzUsuńPowodzenia w uprawie :D
Nie mam ręki do storczyków, a ten różowy to piękna i energiczna plama koloru w kuchni! Śliczne doniczki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodziwiam tych, którym udają się storczyki. One poza dużą wiedzą hodowcy wymagaja też chyba wysokiej temperatury?
OdpowiedzUsuńJo-hanah,po wstępnym przejrzeniu książki,polecam.Dokładne opisy jak pielegnować,uprawiać,przycinac,przesadzac itp....Dużo zdjęć...
OdpowiedzUsuńKsiążek dotyczących storczyków jest pewnie całe mnóstwo ale ja akurat zamówiłam w ksiegarni wysyłkowej KDC..
Ilooka,cieszę się,że podobają Ci sie doniczki....
Olla,przyznam Ci się,że laik jestem straszny w tych storczykowych sprawach...Ale z tym moim ,,nieszczęściem,,,które od 5 m-cu nawet marnego pęda nie chce puscić,latałam juz po całym mieszkaniu..Na parapetach stał,i na szafce,i na stole...Temp.różne a on nic....
OdpowiedzUsuńŁaaaadne :)))
OdpowiedzUsuńWeszłam właśnie na Forum WM a tam w wątku o kwiatach dyskusja o pielęgnowaniu storczyków...No i nie tylko ja widzę mam z nimi problem....
OdpowiedzUsuńAle dowiedziałam sie kilku ciekawych,sprawdzonych rzeczy....
Urocze doniczki!
OdpowiedzUsuńStorczyki też bardzo lubię...ale ręki do nich nie mam niestety:(
Serdecznie pozdrawiam
Chyba wpadnę do Ciebie na naukę pielęgnacji storczyków:))) Przydałoby mi się kilka lekcji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło,
Alicja
Cudeńka:)
OdpowiedzUsuńostatni storczyk to ludisia diskolor, mam również kwitnie na biało ale mało efektowne kwiaty ma, raczej ozdobą są piękne liście
OdpowiedzUsuńStorczyki są piękne też mam storczyka dawno nie kwitł mam nadzieje że w tym roku może wypuści kwiatka.pozdrawiam
OdpowiedzUsuń