niedziela, 4 stycznia 2009
Piernikowo.
Upiekłam wczoraj pierniczek.Dlaczego akurat piernik?Tak w sumie to z dwóch powodów.Po pierwsze to mój młodszy synek lubi i ciągle mnie męczy .Ma swoje dwa ulubione ciasta i mógłby je jesć na okrągło.
A po drugie to akurat miałam wszystkie składniki do piernika.A po wydatkach okołoswiątecznych,kiedy to portfel mocno schudł,to ważne,żeby trochę teraz przyoszczędzić i wykorzystać to co juz jest w domu.
Przepis na piernik dostałam od koleżanki.Bardzo prosty,tani i dobry.Szybko się robi a jeszcze szybciej zjada.
Napiszę .Może zechce jakas miła kuchareczka skorzystać.Bardzo polecam
Składniki:
2 szkl. mąki,1 szkl.cukru,1 łyżeczka sody ,2 łyżki powideł,2 łyżki kakao,1/2 margaryny(rozpuscić), 1 przyprawa do pierników, 2 jaja, 1 szkl.mleka.
Jaja ubić z cukrem.Dodać mąkę,sodę,kakao,przyprawę do pierników,powidła,mleko.Na koniec wlać rozpuszczona margarynę (ostudzoną).Dokładnie wymieszać.Piec ok 40-50 min
SMACZNEGO!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Apetycznie wygląda Twój pierniczek; mniam mniam... Jeżeli tylko przyjdzie mi ochota na piernik, to napewno skorzystam z Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńostatnio piekłam taki z pudełka i wyszedł taki sobie :((( następnym razem gdy "zapachnie" mi piernik na pewno skorzystam z Twojego przepisu :)))
OdpowiedzUsuńWitaj (((: Daleko mi do miłej kuchareczki , ale ...hi hi.... przepis - przepisałam (-:
OdpowiedzUsuńMam plany działania w jego kierunku . Pozdr. serdecznie - w Nowym Roku.
Ale smakowity pierniczek :D
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze trochę świątecznego, ale jak się skończy to wypróbuje ten przepis.
A i zapomniałam pozachwycać się obrusem. Piękny jest! Uwielbiam takie połączenie materiału z koronkami, ale jakoś nie mogę się zebrać żeby zrobić sobie coś takiego. Może kiedyś....
OdpowiedzUsuńPiernik polecam bardzo.Wczoraj po południu piekłam,dzisiaj już nie ma.Podane proporcje wystaczają na jedną ,wąską blaszkę...
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe słowa....
O, jaki on musi być pyszny!
OdpowiedzUsuńDobrze, że zdążyłas zrobić zdjęcie!
Ja upiekę na pewno :) Dzieki za inspirację :))
Napiszcie jak zrobicie,czy wyszedł i czy smakował.Piernikowe pozdrowionka.....
OdpowiedzUsuńPiernik zapisuję :)
OdpowiedzUsuńPS.Witaj w klubie miłośniczek korytka, masz duże czy małe? Mam nadzieję, ze wkrótce pokażesz:)Przy okazji proszę o zoom na to ładne coś stojące w rogu na parapecie - to solniczka ?
Ollu,korytko mam duże.Na razie sa w niej takie różne świateczne pierdółki..Ale super prezentuja sie w niej takie wiosenne kwiaty, jak u Ciebie.Ten pojemniczek na parapecie to stylizowany na stary,ale nowy.Kupiłam w http://www.avapracownia.pl/..Sprawdziłam ,jest jeszcze...
OdpowiedzUsuńO obrusie już było,ale ja dołożę swój nad nim zachwyt.A piernik też powinnam upiec,bo jakoś w Święta nie było,bo królował orzechowiec;)
OdpowiedzUsuńUpieklam!!!
OdpowiedzUsuńJuż stygnie :))
Dzięki za przepis i inspiracje :)
Pozdrawiam gorąco!
Boję się zapytać czy smakował.......
OdpowiedzUsuń