Jaśminy kwitną na potęgę a pachną po prostu obłędnie,oszałamiająco.
Zapach tak intensywny,że zawrotów głowy można dostać.Ale w minimalnej dawce jaśminowy zapach jest jak najbardziej wskazany.Wyczytałam gdzieś,że podnosi na duchu,działa antydepresyjnie,wzbudza pozytywne uczucia oraz dodaje pewności siebie.No cóż .Nie zauważyłam tych skutków u siebie ale niewykluczone ,że to prawda.
Nie mam na działce jaśminowca. Kilka gałęzi urwałam u mamy.
Pamiętam z dzieciństwa (dawno,dawno temu to było),że najintensywniej pachniał jaśmin wieczorem.Takie odnosiłam wrażenie.
A na takie mokre i zimne dni jak dzisiaj ,a których ostatnio mamy pod dostatkiem ,polecam jaśminową herbatkę. Wyśmienita.
Manekin mój też wiosnę poczuł.Zrzucił te szaro-bure zimowe korale i założył ,,perły,,.Koło pereł to te koraliki nawet nie leżały-jakby to powiedziała moja mama no ale...
Też uwielbiam jaśmin :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia a manekin... mmm... zazdraszczam :)
Pozdrawiam serdecznie wieczorową porą :)
Zapach jaśminu jest moim ulubionym zapachem i marzy mi sie kiedyś obudzić w sypialni obsypanej jego kwiatami :)) . sliczne zdjęcia . Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój jaśminowy bukiecik. Ja mam szczęście mieć swój własny krzew w ogrodzie tuż pod kuchennym oknem. Zapach jaśminu uwielbiam! Jaśminową herbatkę chyba raz kiedyś piłam ale dzięki za przypomnienie, że takowa istnieje - muszę sobie kupić. Manekin śliczny!!! Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńAleż cudny bukiet!!!
OdpowiedzUsuńZapach czuje z ogródków sąsiadów, ale nigdzie w okolicy nie spotkałam tak, aby narwać do wazonu :(
Manekin prezentuje się pieknie :)
Herbatę jaśminową lubię i pijam, jaśminy uwielbiam bo to jeden z zapachów mojego dzieciństwa (mieliśmy dwa potężne krzaki). Manekin świetny w tych perłach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mój jaśmin dopiero zaczyna rozkwitać,też bardzo lubię tego krzaczora.U mnie rośnie koło oczka i jest trochę mało widoczny i jakoś tak słabo pachnie :((
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o perły.....Są białe ?...tak. Są lekkie?...tak . Są długie?...tak. Kochana-TO PERŁY!!!! :)))))))) A takiego manekina to bym baaaardzo chciała.Jeszcze chwila i zacznie się Jarmark Dominikański w Gdańsku to może takowego sobie wynajdę :))
Witam serdecznie kochane dziewczyny i dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńNettiko-wyobrażnia od razu zaczyna pracować po Twoich słowach.
Sylwunia-masz rację-to perły...(...)Spełniają wszystkie warunki ,o których piszesz.
Elle,Dorotko,Joasiu,Alizee-wielkie dzięki...
też bardzo lubię jaśmin, ale niestety - brak ogrodu, a w wazonie to zaraz więdnie... tylko właśnie niemiło mi się roi jak widzę obłamane krzaki - jak się zrywa w ogródku to w porządku, ale jak w parku to już mnie to denerwuje. więc tylko niucham na spacerach :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie piłam takiej herbatki, muszę się zainteresować :)
pozdrawiam!
aha, ale nie napisałam, że bukiecik wygląda bardzo romantycznie :)
OdpowiedzUsuńPrawie poczułam zapach jaśminu ;-)))
OdpowiedzUsuńPiekny ten jasmin!!Ja mam w ogrodzie dwa, ale jeden nie pachnie!!!!oszustwo jakie!!!Widzial ktos jasmin, ktory nie pachnie?!!! Ale super ,ze dziala antydepresyjnie, chyba sie pod nim rozloze, w ta wstretna pogode!
OdpowiedzUsuńZnowu mi sie psuje komputer-dlatego pisze jak ulom! Buziaki!
Zachwyciłam się manekinem. Świetny, marzy mi się taki w sypialni. Tylko nidgy w zadnym sklepie manekinów do kupienia nie widziałam. Chyba zwinę jakiegoś z wystawy :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiatki i pachną pięknie :) ale herbatki jaśminowej nie miałam okazji skosztować ;) Fajny ten manekin, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny jaśmin,piękne zdjęcia....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zazdroszcze bukieciku i jego zapachu...
Bardzo,bardzo dziękuję dziewczyny,że znalazłyście chwilkę by do mnie zajrzeć.
OdpowiedzUsuńCałuję mocno i pozdrawiam
Lubię jaśmin , masz rację, jego zapach działa cuda !
OdpowiedzUsuńSzczęśliwie posiadam kilka dużych krzaków w ogrodzie i chyba tak jak Elisse ,zrobię sobie legowisko pod nimi.
Pozdrawiam serdecznie .