piątek, 24 czerwca 2011

.....................................

Pisałam kiedyś ,że mało mam wolnego czasu? Pisałam ale chyba wtedy jednak było go sporo, bo przynajmniej czasu na blogowanie miałam więcej a teraz...szkoda gadać...
Lato i słońce wygania mnie na działkę do plewienia,dziabania,dłubania czy po prostu bycia na niej..
Poza tym prace remontowe na dole domu posuwają się powoli do przodu.Powoli ale coś się dzieje. 
Tynki na ścianach zrobione,ogrzewanie podłogowe rozłożone,posadzka wylana.Schnie.
Wybieram i zamawiam płytki do kuchni i łazienki. Zastanawiam się nad podłogą w salonie.Zachorowałam przez pewien czas na bieloną ale cena odstrasza skutecznie. Czekam na wycenę jeszcze jednego pana parkieciarza.Może on rozsądnie  mi coś zaproponuje?
W pracy maraton. Muszę nadrobić zaległości,być ze wszystkim na bieżąco a nawet do przodu bo chcę iść na tydzień urlopu a nie chciałabym zostawiać nikomu bałaganu.
Wyjeżdżam na Mazury.Muszę odpocząć od domu i pracy,naładować baterie , bo czuję,że nie daję rady.

To,że mam fioła na punkcie lampek ,latarek ,świeczek i w ogóle wszelakiego ustrojstwa dającego swiatło jakieś, pewnie już kiedyś pisałam. Niestety ,fioł nie umarł, nie zdechł,żyje. I kusi...
Przepiękne lampeczki zakupiłam u Agi w Art Galerii Kaprys. Są piękne.Idealne...
Kiedyś staną w moim nowym "salonie" a na razie jedna stoi w kuchni na singierce a druga w pokoju  na bieliżniarce.
Zresztą wszędzie  prezentują się  świetnie..






W prezencie dostałam przepiękne kwiatowe tabliczki.Dziękuję Aga.
Dziękuję za wszystko. Za piękne rzeczy,za świetny kontakt. Za wszystko....







I jeszcze świecznik z kryształkami zakupiłam...Chciałam sobie kupić spódnicę, (bo przecież nie mam się w co ubrać). Kupiłam świecznik,na spódnicę nie wystarczyło ...Nie wystarczyło w sklepie ale  w "grzebciu"
zakupiłam dwie...No i nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło...























Dziękuję wszystkim,którzy zaglądają na mojego bloga  ,mimo,że ja tak go zaniedbuję.
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego i słonecznego weekendu życzę,kochani..

52 komentarze:

  1. Faktycznie świecznik z kryształkami bajeczny.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne te lampeczki Agus,pasują do Twoich wnętrz!!

    A o wolnym czasie już nawet dyskutować nie będę:(
    Łączę się z Tobą!

    Miłego wypoczywania i cudnej pogody zyczę!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zakupy. Lampy od Agi są śliczne.
    A póki co udanego urlopu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. To tak bywa, idziemy kupic jedno, wracamy z drugim :) Efekt sie liczy a ten u Ciebie jest mile pozytywny , wiec problemu nie ma.
    A czas, no coz...trzeba go brac za rogi bo ucieka i czesto chcialoby sie miec zdolnosci magiczne aby go choc odrobinke wydluzyc...pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne lampki, też lubie....piękne wszystko i cudne białe kwiaty....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak widać udane zakupy.Co do wolnego czasu to oby do urlopu.Wypoczywaj,ładuj baterie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. czas ?co to jest?kto go ma? hehe naprawde lampionik cudny a tak poatym na wakacje konieznie choc maly odskok ale zawsze buduje i pozwala wrocic latwiej na poprzednie tory.

    OdpowiedzUsuń
  8. No tak, ja też bym kupiła świeczniki czy cokolwiek zamiast spódnicy ;-)

    Świetne nabytki!!!!
    Udanego wypoczynku życzę!!!!

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. lampka rzeczywiście urocza bo prosta!A z zakupami to ja tez tak mam więc Cie rozumiem!!Wypoczywaj i nabieraj sił:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aguś,
    Faktycznie teraz latem więcej czasu spędzamy poza domem i świat blogowy czasami na tym cierpi :)ale nawet te sporadyczne posty dają nam dużo radości i pokarmu dla oczu.
    Lampki są śliczne, bardzo mi się podobają...
    również kwiatowe tabliczki są urokliwe...
    a świecznik ach, często i ja tak kończę - idę po coś a wracam z czymś :)w co się nie ubiorę :)))))
    Pozdrawiam i życzę wspaniałego wypoczynku - Papapapapap

    OdpowiedzUsuń
  11. udane zakupy- równie udanego mazurskiego wypoczynku i pięknej pogody:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne lampy i lampiony.. co tam spódnica ;)
    Życzę Ci odpoczynku na Mazurach :) wracaj z naładowanymi akumulatorkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. To w sumie udane zakupy:) Piękne lampeczki i świeczniki. Miłego, błogiego wypoczynku! pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna lampka i lampionik. Lubię kryształki :) Odpoczywaj i nie przejmuj się!

    OdpowiedzUsuń
  15. Pieknosci nabywasz do domku::))
    Pierwsza lampa tez mi chodzi po glowie...ale jest tysiace innych potrzeb w kolejce.::))
    Agus zycze godnego udanego wypoczynku w trakcie wakkacji,slonecznych dni i buziole kochana.

    OdpowiedzUsuń
  16. piękne te lampy
    fajnie, że roboty remontowe idą na przód :)

    lato to ma do siebie, że chyba każda z nas ma mało czasu- jedne ryją w ogródkach, inne biegają z dziećmi po dworze (ja), inne remontują, a jeszcze inne goszczą letników lub same się wakacjują :)
    buziaki i udanych wakacji

    OdpowiedzUsuń
  17. Pewnie, że spódnica schodzi na drugi plan przy takich "niezbędnych" skarbach:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładne lampki, przez chwilę się na nie czaiłam, ale niestety inne wydatki skutecznie uniemożliwiły mi ich zakup. Kryształki ze świecznika pewnie ślicznie mienią się w słońcu... Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę Aguś, że mamy podobnie... U nas też remont wre. Tym razem dokładamy grzejniki,. Potem poprawianie łazienki i robienie korytarza... Jedź i wypoczywaj!
    Lampeczki urocze i takie Twoje!
    Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Aguś,lampki świetne, beda pięknie wyglądaly u Ciebie.Zawieszki sa równiez urocze, Agnieszka ma oko do takich slodkich drobiazgów.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. oj tak tez miałam ochotę na te lampeczki....sa piękne.....życzę miłego urlopu Agus-ładuj akumulatorki!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne wnetrza! Bardzo mi się wszystkie te duperelki podobają. Miłego urlopu!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ależ pięknie się prezentują wszystkie nowe nabytki !
    Udanego urlopu i słonka ciepłego życzę:)))
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  24. Aguś,piękne wszystko!!!
    Baw się dobrze na wyjeździe i ładuj akumulatorki:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochana przyjemność po mojej stronie ;-)
    Lampki u Ciebie prezentują się pięknie !!!
    Ja zawsze kupuję za dużo a później mam problem jak dosztukować budżet; ostatnio zaspokajam swoją namiętność kupowania uzupełniejąc asortyment firmowych gażetów ;-)
    Trochę pomaga ale na krótko, bo później za dużo rzeczy chcę zostawić dla siebie...
    Życzę udanego urlopu !!!!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  26. Udane zakupy ! Lampy naprawdę świetne! Odpoczywaj i nabieraj sił na Mazurach, potem remont pójdzie gładko!
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zakupy bardzo udane:))) lampy świetne!
    Pewnie też bym kupiła świeczniki zamiast sukienki:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Nabytki niezwykle urodziwe :) I jaką wspaniałą masz araukarię :) Ja też mam słabość do świeczek i latarenek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj prawda, piekne te lampy od Agnieszki. Moim zdaniem dobrze zrobilas, ze kupilas swiecznik zamiast nowej spodnicy, teraz masz i swiecznik i dwie spodnice, lekko uzywane, ale zapewne niepowatarzalne i nikt takich nie bedzie mial!
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  30. Och te remonty , ale potem będzie pięknie . Zakupy b.udane , a zawieszki będą mi się śnić po nocach .
    Zdjęcia z poprzedniego postu też .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam taki sam świecznik!!! Piękny jest!

    OdpowiedzUsuń
  32. Wypoczynek przy takim ogromie pracy konieczny. Lampa przecudna. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziewczyny kochane,bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie przemiłe komentarze.Cieszę się,że podobają się Wam moje nowe nabytki.
    Buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  34. Kochana ile ja bym dała za mazury pozdrów je od mnie !!!Nowe nabytki okazałe !!!Pozdrawiam i udanego odpoczynku !!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Dziękuję !!!Nie masz pojęcia jak bym tam chciała być na razie niema możliwości wyjazdów bo mam teścia którego nie idzie zostawić !!!A teraz czytam książke Miłość nad rozlewiskiem tam też Mazury !!!Szerokiej drogi !!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. ech, z brakiem wolnego czasu to chyba wszystkie tak mamy. Ja ostatnio zaczęłam ten permanentny stan "niewyrabiania się ze wszystkim" zwalać na mój wiek... wszak jestem już babcią ;)
    Piękne lampki nabyłaś i świecznik. Zapewne po skończonym remoncie znajdą nowe miejsca.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  37. Podziwiam Twoj dobry gust ! Milej niedzieli ! Ag

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękne zdobycze i bardzo pasujące do Twojego wnętrza :)
    Moc uścisków!

    OdpowiedzUsuń
  39. odpoczywaj ,odpoczywaj i nabieraj sil na nowe zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Piekne lampy!Zycze udanego wypoczynku i duzo pozytywnej energii!!!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetne zakupy. Pasują do Twoich wnętrz:).A póki co udanego urlopu i cuuuudownej pogody życzę. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ah jakże u Ciebie jest pięknie i delikatnie:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Lampka urocza ! Ostatnio wpadła w moje ręce stara kolumna z antycznego mebelka i już oczami wyobraźni widzę na niej lampkę :)
    Fioła mam zupełnie podobnego do Twojego:)
    ściskam ciepło i powodzenia w pracy przed urlopem!
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  44. U Ciebie jak zwykle bajecznie. Podoba mi się u Ciebie wszystko. Masz niesamowity gust. Czekam na relacje z remontu i życzę miłego wypoczynku.
    Ładuj akumulatory i odpoczywaj.
    Cytrynka dla Ciebie fajnie się rozrosła i wyśle ją jak wrócisz z wakacji. Nie wysłałam jej wcześniej bo nie byłam pewna że przetrwa,ale teraz już jest piękna i dorodna;-)
    Adres mam;-)
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  45. u m nie czasu równiez jak na lekarstwo, ale najważniejsze że ten remont idzie do przodu, podładuj baterie na tych Mazurach i wracaj pełna zapału do nas. Lampki i świecznik przecudnej urody. Określenie "w grzebiu" ubawiło mnie strasznie, a pewnie i te spódnice tam wyszperana są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  46. Aaguś , mam to samo ,notoryczny brak czasu i w każdej wolnej chwili plener do obrobienia.
    Nie pamiętam ,żebym jakiś ciuch sobie ostatnimi czasy kupiła ,chociaż zawsze sobie to obiecuję a kończy się na zakupie w klamociarni . Świeczniki za to masz świetne !
    Ładuj baterie na wywczasach Kochana.
    Buziaki ślę.

    OdpowiedzUsuń
  47. powiem tak - rozumiem Cię w 100 %.
    Doby nie starcza na zrealizowanie choćby części tego co trzeba, więc zaniedbuje się takie przyjemności jak blogowanie. Do tego ogród wzywa, bo chwasty rosną i nowe pomysły roślinne trzeba realizować... Dom tez ma wymogi - remonty i fachowcy... to moje ostatnie 5 lat życia. Lampki przepiękne, dobrze, że kupiłas sobie spódnice i nie mogę doczekać się na efekty Twojego remontu - ja podlogę bieliłam sama, bo bylo o 80% taniej. Deski, bejca wodna wcierana pędzlem i lakier poliuretanowy (na moją odpowiedzialność - fachowcy twierdzili, że może nie trzymac, ale jest super i nic się nie dzieje już drugi rok).

    OdpowiedzUsuń
  48. jak to jest, że latem mamy ciągły brak czasu skoro dzień jest dłuższy. Zakupu super, odpoczywaj i wracaj do nas

    OdpowiedzUsuń
  49. Dołączam się i ja do długiej listy komentarzy. Przesyłam pozdrowienia. Świetny świecznik. I biel...

    OdpowiedzUsuń
  50. Aguś,piekne te Twoje nowe nabytki. Wszystko takie urokliwe i delikatne. Naprawdę robi wrażenie.
    Pozdrawiam cieplutko.
    Już po urlopie czy jeszcze leniuchujesz, haha

    OdpowiedzUsuń
  51. aniołek ze spuszczoną girką jest po prostu mega cudowny,uwielbiam takie właśnie machające kończynami,super,nigdy takiego nie spotkałam w sklepie,mam jednego ze spuszczonym skrzydełkiem,prezent od koleżanki,który spi na tv ale ten Twój jest po prostu MEGA :)))

    OdpowiedzUsuń
  52. ...ależ u Ciebie jest pięknie!!! świecznik bajeczny. " Grzebcio" urzekła mnie ta nazwa, teraz tylko JEJ będę używać :-)) Pozdrawiam serdecznie Aguś :-)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ...