czwartek, 25 grudnia 2008

Śniegu troszkę...



Swięta niestety bez sniegu.A życzylibysmy sobie wszyscy ,żeby go chociaż trochę bylo.
Mam na zdjęciach taką malą namiastkę zimy.
Fotki nie z ostatniej chwili ale z listopada.Czyli calkiem niedawno.Osnieżone choinki przed domem i jabloń z kosztelami,które ani myslą spasć.Nawet snieg ich nie przestraszyl.
Moje dzieci nie mogly się wtedy nacieszyć sniegiem ale pozwolilam im bo pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa ,jaka to byla frajda.Silą prawie musialam ich sciągać do domu,żeby zmienili przemoczone buty i ubrania.Nie bylo im ani mokro,ani zimno, ani glodno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję ...