środa, 18 marca 2009

Wianuszek...

Elisse,Yrsa,Olla,Iwjardim sieją u siebie na blogach ,,wianuszkową zarazę ,,.A ja ,ze często do nich wpadam i mało odporna jestem,zaraziłam się niestety .Dziękuję Wam kochane ,że przez Was nabawiłam się tego choróbska.Całkiem przyjemna przypadłość.Nie boli,jest przyjemna i tyle radości daje.


No i uwiłam sobie tez wianuszek .Wielkanocno-wiosenny ,z bukszpanu.Mam dwa spore krzaczki przed domem ,więc nawet nie poczuły,jak ich troszkę przystrzygłam.Dzieci dzielnie pomagały i kibicowały.Nawet pobiegły na łąkę po bazie.
























24 komentarze:

  1. Piję sobie kawkę poranną, a tu taka uczta dla ócz się pojawia:) Śliczności wianek:)
    Uwielbiam bukszpan, jest taki"mięsisty" i mocno zielony, i bardzo uniwersalny jeśli chodzi o wykorzystanie go w celach dekoracyjnych.
    Niestety nie udało mi się go utrzymać, zawsze przemarza. Może zdradzisz tajniki hodowli?

    OdpowiedzUsuń
  2. O Matko kochana!!!
    Cudeńko !!! Zabiłam bym za taki wianek

    Ja niestety nie mam ogródka więc nie mam z czego wykonać takiego wianuszka a kwiaciarnia osiedlowa niestety nie jest zaopatrzona w chwili obecnej w nic z czego można było by takie cudo uwić.

    Buuuu ....

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie zawiozłam córkę do babci a sama przy kawie zabieram się do pracy. jeszcze tylko zerkam na blogi i ... znowu u Ciebie inspiracja wódkowa i już zalałam wiórki wódką - powiedz tylko czy postawić je w lodówce czy mogą stać w kuchni?
    składam też życzenia urodzinowe, spóźnione ale szczere!!!!
    no i ja Wasz "wisielec" moj stoi jeszcze i się "robi" otworzę słoik 2 kwietnia i nie mogę się doczekać efektu.
    dzięĸi za wszystko!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny jest! Ja mam dużo bukszpanu przed domem więc tez sobie uwiję, bo już mnie nosi na taki wianuszek, przez te Wasze ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ollu-przyznam Ci się,że nawet nie wiem jak się bukszpany hoduje. Sprowadzilismy się na ta działke w lipcu ubiegłego roku i one już były.Okazałe są,rosną i nic praktycznie z nimi nie robię.Mąż je tylko poprzycinał trochę.
    Kasandra-jakbyś chciała ,to mogłabym Ci wysłać trochę gałęzi bukszpanowych ...
    Stula,zalane wiórki nie muszą stać w lodówce.Ja trzymałam je w kuchni.
    Mój wisielec prawie gotów,jeszcze tydzień i próbuję..
    Dziekuję za zyczenia.
    Jo-hanah,wij wianki i pokazuj..
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki.
    poza tym dziś idzie paczka do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo,bardzo ładny wianek.
    I ja muszę pomyśleć nad jakimś :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wysyp wianków na blogach ,i każdy inny ,każdy śliczny . Twój bukszpanowy jest naprawdę wiosenny ,sama mam ochotę zrobić podobny ,ale moje bukszpany jeszcze niewielkie i nie uzbieram na takiego "wypasionego" jak Twój ....he he he .A właśnie takie mi się podobają !
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za możliwość oglądania pieknych rzeczy na tym blogu.
    Wianek jest przepiękny,cudowniw wygląda na oknie.
    pozdrawiam anka

    OdpowiedzUsuń
  10. Aago :))
    Przepraszam za spóźnienie :( Do dzisiaj nie widziałam żadnych nowych notek na Twoim blogu i dlatego nie złożyłam życzeń :((

    Wszyskiego naj, naj, naj - radości, miłości, spełnienia wszystkich marzeń i planów. Bądź szczęśliwa!

    Malibu wypróbuję :))
    A wianek cudowny i te bazie z jajeczkami tworzą świateczny nastrój :))
    Ściskam mocno:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Super wianek ci wyszedl, przesliczne te wstazeczki i koronkowa kokardka:) a przez te bazie i jajeczka juz taki nawet w wielkanocnym klimacie...

    OdpowiedzUsuń
  12. I warto było zarazić się bo piękny jest ! Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. No widzisz, wianuszek śliczniutki- teraz już będzie z górki:)
    bukszpan przepiękny i pewnie cudnie teraz u Ciebie pachnie:)
    gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wianuszek świetnie się komponuje z haftowaną zazdroską w oknie. Piękna dekoracja! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. sliczny wianuszek,,chyba tez sie zaraze:))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Paula,Ita,Lena ,Nettika-dziękuję dziewczyny za tyle miłych słów.
    Joanno,dziękuję Ci bardzo za życzenia.
    Aneczka64 witam i zapraszam ponownie,
    Elisse,masz rację.Teraz to juz z górki.Juz sie rozglądałam po działce,z czego by tu następny zrobić.
    Llooka,dziękuje Ci.
    Marta-zarażaj się kochana.To nic nie boli....I pokaż ,oczywiscie.
    Pozdrawiam serdecznie.Ale u nas wieje,huczy za oknem....

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładny wianuszek.Chyba też dam się zarazić:)
    Pozdrawiam.
    J:O)

    OdpowiedzUsuń
  18. No kochana , jaki śliczny wianek świąteczny Ci wyszedł , i rodzinka zaangażowana , super naprawdę rewelka .

    OdpowiedzUsuń
  19. To prawda że "zaraza" przepraszam za słowo ale tak to działa zasiana. Trzeba jedna przyznac ze wyjątkowo przyjemne to choróbsko. Ja jeszcze nie uwiłam ale juz mnie korci. Twój uroczy:)) Myslę ze moze również nie jednemu posłużyc jako inspiracja co ty na to?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Asiu,Iwjardim-dziekuję.
    Amma-nie mam nic przeciwko,zeby posłużył komus za inspirację.A nawet bardzo bym się cieszyła...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj!
    Elisse już chyba wszystkich zaraziła wiankami . Twój jest bardzo świąteczny . Ja jeszcze się wprawiam na wierzbie , ale na świąta pokuszę się na podobny z bukszpanu. Twoje przepisy na sernik / bez sera / , gofry i malibu cieszą się dużym zainteresowaniem wsród moich znajomych , wszyscy pytają o rafaello.Pozdrawiam ciepło Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaki słodziak!!! Przepiękny ten wieniec, u teściów na działce rośnie bukszpan, więc też będe musiała sobie takie cudo sprawić ^^ :)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Yrsa,Dag-eSz-dziękuję ..Nawet nieżle się trzyma ten bukszpan w wianku.Myślałam ,że szybko ,,oklapnie,,.Ale nie,jest nawet fajny..
    Yrsa-zrobiłam dzisiaj rafaello.Pyknęłam parę zdjęć na szybko.Postaram się jak najszybciej napisać przepis..Pozdrowienia dla wszystkich Twoich znajomych,którzy korzystają z moich przepisików....

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuje ! , będę niecierpliwie czekać . Smacznego !miłej niedzieli- Yrsa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ...