Witam serdecznie w niedzielne popołudnie.
Niedziela leniwa,spokojna. potrzebuję takich dni czasami.
Powoli żegnam się ze świątecznymi dekoracjami. Powoli, bo nagle okazało się ,że mam tego wszystkiego wszędzie i dużo. Dekorowałam etapami, wyciągalam ozdoby sukcesywnie, więc teraz sprzątnąć to wszystko od razu sie po prostu nie da ....Latalam wczoraj z pudłami na strych w te i we wte..... .Trochę zostawiłam chowania na dzisiaj, bo już mi sie wczoraj znudziło. Zdecydowanie wolę wyciągać z pudeł świecidełka niz je potem tam pakować... Jakoś tak żal ale żegnamy sie tylko na roczek przecież,prawda?
Na miejscu choinki stanął fotel i lampa.
Wczoraj w kwiaciarni pokusiłam się o o dwa wiosenne kwiatuszki. Jest ich w kwiaciarniach juz coraz więcej. Znikają świąteczne dekoracje na wystawach,pojawiaja sie walentynkowe i wiosenne...Kolorowo i kusząco...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Dziękuję za odwiedziny,opinie i komentarze.
Trzymajcie sie cieplutko, bo zimno dzisiaj.....