poniedziałek, 20 marca 2017

Bratki

Witam serdecznie...
W sobotę zakupiłam mnóstwo bratków.. Nie mogłam się zdecydować na jeden kolor, aż trudno uwierzyć ile jest kolorów, kombinacji, więc wzięłam różne...
Są tak wdzięczne , urocze , kolorowe,że nie mogłam się oprzeć żadnemu  :)
Te są jeszcze nie do końca wykwitnięte ale myślę,że jak je poprzesadzam , to zaszaleją ..
Miałam je wszystkie posadzić na dworze ale tak wiało i padało,że nie chciało mi się wyjść nawet.. A i bratków było mi szkoda na tę pogodę.. Dzisiaj na dodatek spadł jeszcze śnieg...
Przez weekend więc zabratkowałam cały dom...
















Dodaj napis










Słoneczka życzę wszystkim..
Serdecznie pozdrawiam 


niedziela, 5 marca 2017

Parawan


  •                                                        Witam serdecznie


Jakiś czas temu kupiłam parawan.
No najniezbędniejsza rzecz na świecie .. hehe..-))
Ale nie żałuje oczywiście :)))
Jest piękny , solidny, bardzo ozdobny . Na razie stoi w sypialni . Na codzień skrywają sie za nim poduszki z łóżka . -))
Tak w ogóle to bardzo praktyczna i funkcjonalna rzecz.. Można go przenieść , postawić w dowolnym miejscu. Ukryć jakiś nieciekawy mebel , rurki w ścianie albo po prostu może " robić " za fajny mebel. 
Kiedyś, gdy nie miałam rolet w salonie , stanął przy oknie , by nic nie było widać wieczorem z ulicy   ::))

Dzisiaj była piękna , wiosenna pogoda.. No i niedziela.. Mój ulubiony dzień . Spokojna kawka, spokojny spacer, spokojny czas...
Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco . Dziekuje za wszystkie odwiedziny .




 



 



 



 



 



 



 



 



 



 



.......

niedziela, 19 lutego 2017

Kredensik


Dzień dobry wszystkim :))
Bardzo dziękuje za wszystkie miłe słowa i odwiedziny ..
Byłam mile zaskoczona , że pamiętacie ..:)
Przejrzałam też kilkanaście znajomych blogów . Wszystko sie pozmieniało bardzo . Pozmieniały się szaty graficzne blogów , gusta , wnętrza .. Nie do nadrobienia to wszystko ...
Chciałam pokazać Wam dzisiaj kredensik- witrynkę, którą znalazła i przygotowała dla mnie
Aga. Dziękuję Ci bardzo .I miło było Cię zobaczyć Aga ..
Jest piękny, bardzo dokładnie wykonany ...Cudo..
Stoi na razie w sypialni .. No wiem , że to nie miejsce dla niego ale tylko tam było miejsce
na razie .. Przeniesiemy go do salonu na miejsce bieliźniarki tam stojącej.
Tylko nie znalazłam jeszcze czasu , by opróżnić bieliźniarkę, przenieść do sypialni , tam zanieść witrynkę.....
Kiedyś ten moment nastąpi ...😀😀😀
Ponuro dzisiaj było , mało światła . Nie używam żadnego programu do obróbki zdjęć..
Zdjęcia prosto z telefonu .. I na dodatek robione na szybko , bo spieszyłam sie
na charytatywny bieg dla Pana Romana, chorego na szpiczaka plazmocytowego ..

Pozdrawiam wszystkich serdecznie . Życzę duuuuużo słońca ....





 


 


 


 

 


 


 


 


 


 


sobota, 11 lutego 2017

Witam ....

Witam serdecznie wszystkich
Długo mnie nie było tutaj . Bardzo długo bo prawie dwa lata.
Sporo się działo w moim życiu . Dobrych i tych niekoniecznie dobrych rzeczy.
Blogowanie zeszło na dalszy plan . Jednak nie zapomniałam jak tu było miło i ile miłych osób poznałam .
Chciałabym tu wrócić i spotykać sie z Wami . Tylko czy ktoś tu jeszcze zajrzy ?
W domu niewiele się zmieniło . Kolorystyka dodatków tylko. Brakowało mi blogowych inspiracji .
Brakowało czasu , chęci , motywacji ...
Pozdrawiam wszystkich w ten zimowy , mroźny wieczór .
Przed chwilą wróciłam ze spaceru. Zrobiłam co prawda tylko 3 km ale nos mi nieźle zmarzł . 😄

Kilka zdjęć z mojego salonu , teraz miętowo - turkusowego .
Zapomniałam jak się powiększa zdjęcia ... 😔


    

niedziela, 19 kwietnia 2015

Boazeria w kuchni

Witam serdecznie!!
Mała zmiana w kuchni....za stołem w kuchni znalazła się boazeria... 
No dobra...sama się nie znalazła.... Mąż ją tam wyczarował..... Opory miał straszne.... I masę wymówek... Pierwsza to , to że mu sie po prostu to nie podoba... A druga... Gdy kupiliśmy ten dom, boazerii w nim było duuuużo... Część jeszcze jest... Cała klatka schodowa jest w pięknej , sosnowej " boazerii".    No wiem..koszmarek.... Ubolewam nad nią bardzo, ciągle marudzę, że musimy się wziąć za pomalowanie jej na biało ale...tak jakoś schodzi... Tyle mam tej boazerii a ja sobie jeszcze w kuchni wymyślam... Tym śmieszniej , że kiedyś na tej ścianie była boazeria !!!! W ogóle cała kuchnia miała boazerię na wszystkich ścianach do połowy ścian.... Mąż to zrywał, kładł gładź, malował a ja teraz chce to zakrywać i znowu kłaść boazerię....No w głowie mu się to nie mieściło.....
Pokazałam mu zdjęcia Asi z http://mylittlewhitehome.blogspot.com/.. I Kasi z http://kreatywnezycie.blogspot.com/... I spodobało mu sie....deski z marketu budowlanego...panowie od razu nam je przecięli na wymiar.... Deski klejone do ściany... Nawet nie wiedziałam , że z tym taka szybka akcja.... Malowaliśmy razem....ja wgłębienia pędzelkiem, mąż wałkiem deski...Nawet podoba mi się efekt końcowy.....hehe...





















Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i ciepło... mimo,że za oknem tylko 5 stopni... 

poniedziałek, 30 marca 2015

Przygoda z Alicją....

12 marca w kwietniowej Werandzie Country ukazał się artykuł z moim mieszkaniem w wiosenno-wielkanocnej aranżacji.....
Tym razem sesję zaproponowała mi Alicja Radej...
Stres ..wiadomo , był....
Tym bardziej,że na przygotowanie miałam tylko dwa tygodnie....
Posprzątać wszystko ...ech, maraton niezły...
Chociaż to wszystko nic ze znalezieniem w styczniu wiosenno-wielkanocnych kwiatów i dekoracji...
Dziękuję dziewczynom z
http://tendom.blogspot.com/ oraz Anitce z http://www.greendeco.org/  za stworzenie dla mnie w błyskawicznym tempie pięknych dekoracji...
Dziękuję też Ani, z miejscowej kwiaciarni Magnolia , za świeże kwiaty i śliczne aranżacje z wiosennych kwiatow....
A przede wszystkim dziękuję Alicji i Darkowi....
Za piękną  sesję ,za miło spędzony czas...
Czułam jak byśmy znali się od zawsze ..
Obydwoje sympatyczni, mili i .... Prawdziwi profesjonaliści....
Tworzą magiczny klimat na zdjęciach i magiczną atmosferę.....
Dziękujemy kochani.....













Pozdrawiam bardzo serdecznie